Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Woda c.d.

Blog:  czarek
Data dodania: 2017-10-08
wyślij wiadomość

W piątek udało mi się rozwiązać jeszcze jeden "mały probem". Spece z wodociągów jak robili przyłącze dali trochę za krótką rurę. do szczęścia zabrakło z 80 cm. Zmierzyli wcześniej długość rurki z zapasem ale niestety życie to zweryfikowało. W połowie kopania koparka trafiła na piaski pylaste, które strasznie się osypywały, w związku z czym kopali i kopali, aż w tym miejscu rura wyladowała na jakiś 2 metrach. Przez to zapas rury się skurczył i dotrała zaledwie ok. 20 cm poniżej przyszłego chudziaka. Minęło już 2 miesiące i w końcu udało mi się umówić na poprawkę. Musieli dać złaczkę, co niestety zawsze jest punktem "krytycznym", ale namówiłem ich na zrobienie testu. Nie byli zbyt "szczęśliwi", ale podeszli do sprawy profesjonalnie. Test był przy zasuwie otwarej na max. ciśnienie było jak z policyjnej armatki lub strażackiego hydrantu. Wszystko szczelne:).blog budowlany - mojabudowa.plPewnie byli pewni swojej roboty i trochę naruszyłem ich "miłość własną", ale sorry przed zabetonowaniem podłogi wolę takie rzeczy sprawdzić niż którejś nocy obudzić się w basenie:). 

2Komentarze
Data dodania: 2017-10-08 22:58:17
A mówią że rozmiar nie ma znaczenia) a tu i dwadzieścia centymetrów zamało))))
odpowiedz
olo_ga  
Data dodania: 2018-01-01 17:44:37
firma budująca
Czy mógłbyś podać namiary na firmę? Planuję w przyszłym roku budowę w tej okolicy i szukam firma, a Twoja wygląda solidnie.
odpowiedz

Rurki kanalizacyjne

Blog:  czarek
Data dodania: 2017-09-24
wyślij wiadomość

Minęło prawie dwa miesiące od zasypania, piasek solidnie osiadł (deszczowa aura zrobiła swoje), więc czas na rurki. Nie wiem czy nie nasypaliśmy troche za dużo piasku, ale to się okaże na wiosnę. Najwyżej się wybierze nadmiar. Przy okazji roboty wyszedł pewien "zonk" w projekcie. Według projektu rura 160-tka z kuchni wchodzi w 110-tkę idącą od łazienki na zewnątrz do szamba. Czyli katastrofa murowana:). Zrobiliśmy dokładnie na odwrót.blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

P.S. Między czasie udało nam się zwrócić niewykorzystane bloczki, nie płacąć (o dziwo za transport). Odzyskaliśmy w ten sposób 1050 zł:) 

 

3Komentarze
Data dodania: 2017-09-25 10:21:52
Z projektami tak bywa, niestety. niby robią je zawodowcy, a czasem zdarzają się błędy. U nas w projekcie nie było wyłazu na strych i sami musieliśmy wymyślić, gdzie go zrobić, żeby nie rzucał się w oczy, a drabinkę dało się rozłożyć.
odpowiedz
Data dodania: 2017-09-25 20:04:37
nasz hydraulik uprzedzał nas przed takimi niespodziankami, ponoć zdarzają się całkiem często :/
odpowiedz
czarek  
Data dodania: 2017-09-25 21:10:16
Jak to mówią, papier wszystko przyjmie:)
odpowiedz

Podłączamy wodę i zasypujemy

Blog:  czarek
Data dodania: 2017-08-06
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

1 sierpnia podłączyli nam wodę, więc czas skończyć zasypywanie fundamentów. Połowę, albo i lepiej zasypaliśmy sami, tym co się nadawało z wykopu. Podłoże mamy piaszysto żwirowe, więc było co wykożystać. Musieliśmy jednak zamówić jeszcze cztery wywrotki piasku i starczyło idealnie :). Nasypaliśmy pod wierzch, ale wszystko się jeszcze zagęści i opadnie, chociaż to co wcześniej zdążyliśmy sami wsypać, już nieżle zagęściły ulewy. Mechanicznie będziemy zagęszczać jeszcze przed chudziakiem w przysłym roku. Po wszystkim, po trawniku niestety zostało już tylko wspomnienie :(. Na szczęście świerkom się  udało i wodociąg przeszedł pomiędzy nimi. Jedna ładna sosna miała trochę mniej szcęścia i rozjechała ją koparka :(. 

3Komentarze
karolw  
Data dodania: 2017-08-07 23:48:38
My podobnie chudziak wylejemy na wiosnę przyszłego roku. Niech to sobie samo siadzie przez jesień i zimę. Ale już teraz korzystaliśmy z zagęszczarki żeby to od razu lepiej ubić i mniej piasku w prYszlym roku dosypywac.
odpowiedz
ala5-2g
Data dodania: 2017-09-25 09:43:43
U nas stało dwa lata (ściany zabezpieczone od góry przed opadami, piasek wystawiony na deszcz). Zagęściliśmy tylko przed samym wylaniem chudziaka. Oby to się nie zemściło w przyszłości ;)
odpowiedz
czarek  
Data dodania: 2017-09-25 12:53:34
Po dwóch latach to na pewno się ładnie uleżało i nie powinno być problemów. Ścianki na zimę też zamierzam zabezpieczyć, żeby ich mróz nie rozsadzał.
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty

Izolacje i ocieplenie fundamentów

Blog:  czarek
Data dodania: 2017-07-19
wyślij wiadomość

Kolejny etap z głowy. Na razie nie zasypujemy, ponieważ na początku sierpnia robimy przyłącze wody do przyszłej kotłowni. Czyli czeka nas krótka zasłużona przerwa, niestety w pracy. Zostało nam trochę cementu po murowaniu, więc majster z rozpędu zrobił jeszcze podwaliny pod taras. 

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

2Komentarze
Data dodania: 2017-07-19 22:50:01
Jak fajnie spotkać na mb kogoś, kto tuż obok się buduje. Super ta Wasza działka, gratuluję rozpoczęcia budowy. Pozdrawiam
odpowiedz
czarek  
Data dodania: 2017-07-20 18:14:52
Wasza okolica też piękna i jeszcze ten samochodzik (mój dziadek miał taki:). Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej budowie.
odpowiedz
Odpowiedź do katarzynka

Ściany fundamentowe

Blog:  czarek
Data dodania: 2017-07-18
wyślij wiadomość

Dwa dni i gotowe :) Stan na 1 lipca 2017.blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

5Komentarze
karolw  
Data dodania: 2017-07-18 18:29:03
Gratujuje
Ile blokow fundamentowych wam poszło?
odpowiedz
czarek  
Data dodania: 2017-07-18 18:57:51
Zamówiliśmy ok. 1200 bloczków - 19 palet. To sporo za dużo. Zostało nam 6,5, z czego jeszcze 2,5 się przyda na podwaliny itp. Cztery palety będzie trzeba oddać. Na sztuki, wychodzi 12,5 x 64 bl = 800 sztuk bloczków na ten etap.
odpowiedz
Odpowiedź do karolw
karolw  
Data dodania: 2017-07-18 19:42:59
Dziękuję. My startujemy od poniedziałku. Ale już musimy zamówić towar. Myślałem że mi 600 bloczków wystarczy ale widzę ze jednak nie. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
odpowiedz
Odpowiedź do czarek
czarek  
Data dodania: 2017-07-18 19:58:22
To w takim razie życzę powodzenia i dobrej pogody, ona też się przyda:)
odpowiedz
Odpowiedź do karolw
karolw  
Data dodania: 2017-08-07 23:52:54
U nas poszło 699 blokow. Zostały dwie połówki
odpowiedz
Odpowiedź do czarek
czarek
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 16608
Komentarzy: 83
Obserwują: 17
On-line: 9
Wpisów: 30 Galeria zdjęć: 178
Projekt C333D MIARODAJNY - WARIANT IV
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - okolice Węgrowa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2021 lipiec
2020 grudzień
2020 wrzesień
2020 kwiecień
2020 marzec
2019 lipiec
2018 grudzień
2018 listopad
2018 październik
2018 sierpień
2018 lipiec
2018 czerwiec
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik